Apartament w Paryżu. Recenzja przedpremierowa



„Apartament w Paryżu” to najnowsza książka Guillaume Musso, który jest bardzo popularnym autorem, a każda jego książka bardzo długo utrzymuje się na najwyższych półkach. Czy i tak będzie z najnowszą powieścią?
Moim zdaniem zdecydowanie tak!

Madeline była policjantka jedzie do Paryża odpocząć i pobyć w samotności. Gaspard dramatopisarz, szuka spokoju aby napisać kolejną sztukę również wyjeżdża do Paryża. Los tych dwoje bohaterów przypadkowo łączy i oboje wynajęli ten sam dom, w którym kiedyś mieszkał słynny artysta Sean Lorenz. Jak rozwinie się ta historia? Czy Madeline i Gaspard się polubią? Co ich do siebie zbliży ? 
Żeby poznać odpowiedzi na te pytania sami musicie przeczytać tą książkę.
„Apartament w Paryżu” zaciekawia i intryguje czytelnika od pierwszych stron. Historię tą możemy poznać i z perspektywy Madeline i Gasparda, co naprawdę lubię, bo dzięki temu można lepiej poznać bohaterów. Akcja stopniowo nabiera tempa, miejscami mi się dłużyła, ale muszę bez kłamstwa stwierdzić, że zakończenie wszystko wynagradza.

Ja bardzo wciągnęłam się w tą historię i byłam ciekawa jej zakończenia. Książkę tą czyta się szybko, a styl i język autora jest dobry i przystępny dla czytelnika.

Jest to moje drugie spotkanie z twórczością tego autora, bo wcześniej czytałam „Dziewczynę z Brooklynu” i też mi się podobała. Z pewnością sięgnę po inne książki tego autora.

Wszystkim, którzy lubią ciekawe historie, które pozwolą się oderwać od rzeczywistości i wszystkim fanom twórczości Guillaume Musso serdecznie polecam na pewno się nie zawiedziecie!!

Moja ocena to 9/10 

Za swój egzemplarz dziękuję bardzo wydawnictwu Albatros.

A Wy czytaliście tą książkę? Co o niej myślicie? Lubicie twórczość tego autora? 🙂 



Komentarze

  1. Po takiej recenzji, nie mogłabym przejść obok tej książki obojętnie. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"To miała być zwyczajna wycieczka do Londynu..."

"Powtarzam twoje imię trzy razy, bo chcę być pewien że nie śnię. Trzy razy ty."

"Ludzie się nie zmieniają. Uczą się tylko na błędach i stają się lepszymi aktorami."