"Jak daleko się posuniesz, aby zawładnąć czyimś życiem?"
Tytuł: Bad Mommy. Zła mama
Autor: Terryn Fisher
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 320
Bohaterami książki jest Jolene, Darius i Marcy Avery, którzy prowadzą spokojne życie rodzinne, do czasu gdy na ich osiedle wprowadza się Fig. Nowa sąsiadka próbuję zaprzyjaźnić się z Jolene, często odwiedza ją i jej córeczkę i spędzają razem dużo czasu. Niestety tak naprawdę Fig nie uznaje Jolene za swoją przyjaciółkę, tylko nazywa ją "Złą mamą" i próbuje być jak ona i chce mieć wszystko jak ona.Kupuje takie same ubrania, farbuje włosy na taki sam kolor, nawet kupuje takie same meble i urządza tak samo swoje mieszkanie. Fig ma obsesje na punkcie Jolene i dodaje na instagrama takie same zdjęcia jak jej sąsiadka i uważa, że nie jest godna tego wszystkiego co ma ona i próbuje się zbliżyć do jej męża i córeczki.
Darius początkowo ostrzega żonę przed Fig, ale ona w ogóle się tym nie przejmuje.
Historia ta opisana jest z trzech perspektyw, każdy bohater ma swoje "5 minut" i dowiadujemy się ciągle czegoś nowego.
Nie lubię za bardzo zdradzać fabuły i jak jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia to musicie ją przeczytać!
Zdecydowanym plusem tej książki jest to, że czyta się ją bardzo szybko i łatwo.
Książkę czytałam z zainteresowaniem i lekkim niepokojem jak potoczą się losy głównych bohaterów i nie potrafiłam odłożyć tej książki na półkę, aż nie poznam do końca tej historii.
Mimo że spodziewałam się czegoś więcej to polecam ją bo naprawdę warto poznać tą historie i postawić się na miejscu bohaterów.
Wszyscy fani thrillerów psychologicznych będą na pewno zadowoleni czytając tą książkę.
Polecam!
Moja ocena to 7/10.
Ulubiony cytat z tej książki :
"Jesteśmy sumą naszych wczesnych doświadczeń, naśladujemy sposób, w jaki nauczono nas kochać, uprawiać seks i nawiązywać kontakty z ludźmi. Niektórzy z nas zrywają z przeszłością, innym nigdy się to nie udaje."
Nie czytałam. Kiedyś to zrobię. Jak na pierwszą recenzje jest ok. Czytaj i pisz dalej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiaiksiazki.blogspot.com
Dziękuję Ci bardzo !!! ;)
OdpowiedzUsuńTwoja opinia potwierdza moje zdanie już po kilku stronach, że jest to jedynie lekka lektura, max na dwa wieczory. Mimo to na pewno ją skończę ;)
OdpowiedzUsuńCałuję :*
Dokładnie ! ;)
Usuń;*
Początkowo bardzo bardzo ciekawiła mnie ta pozycja, jednak po przeczytaniu kilku recenzji uznałam, że dam sobie spokój. Mam wrażenie, że książkę trochę przerosła jej promocja.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, super, że Ci się całkiem podobała :)
Pozdrawiam!
Cass z Cozy Universe
Dzięki ! ja tam nie żałuję, że ją przeczytałam, ale czytałam lepsze książki ;)
UsuńNie czytałam, ale nie sposób było o niej nie słyszeć - zdjęcia tej konkretnej powieści od jakiegoś czasu zalewają instagram i może własnie dokładnie z tego powodu jakoś mi z nią nie po drodze. Słyszałam też kilka negatywnych opinii, więc wydaje mi się, że odpuszczę, bo ostatnio i tak za dużo już u mnie książek niewartych poświęcanego im czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
S.